Niech ogonki was nie przerażają, bo dzięki nim Polacy swój język mają!
Niech kreski i kropki przy literach tkwią, bo oryginalną ozdobą języka polskiego są!
1 lutego przypadał Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Święto to zostało ustanowione w czasie 30. Sesji Konferencji Generalnej UNESCO 17 listopada 1999 roku. Jego data upamiętnia wydarzenia w Bangladeszu, gdzie w 1952 roku pięciu studentów uniwersytetu w Dhace zginęło podczas demonstracji, w której domagano się nadania językowi bengalskiemu statusu języka urzędowego. Oficjalnie rząd Pakistanu ogłosił bengalski językiem urzędowym w 1956 roku. Data ta ma nie tylko przywoływać wydarzenia, ale także przypominać o różnorodności językowej, o tym, iż język to najpotężniejsze narzędzie ochrony i rozwoju wspólnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.
Podstawowym przesłaniem Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego jest zwiększanie świadomości znaczenia języka i kultury, budowanie porozumienia ponad podziałami, pokoju oraz dbałości o wspólne działania oparte na zrozumieniu, tolerancji i dialogu. Według ONZ co najmniej 40% spośród języków używanych na świecie w roku 2016 zagrożonych było wyginięciem. Ze statystyk wynika, że na świecie – co dwa tygodnie – bezpowrotnie znika jeden język, a w konsekwencji nierozerwalnie związane z nim bogactwo intelektualne i kulturalne. Od 1950 r. zanikło ponad 250 języków! Dlatego też Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma w założeniu dopomóc w ochronie różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego.
Mowa ojczysta ma znaczący udział w poznawaniu świata i kształtowaniu osobowości, powodując, że człowiek utożsamia się z nią, a w dorosłym życiu zazwyczaj w niej myśli, śni, liczy. Dla nas językiem ojczystym jest język polski. Dbając o niego, chronimy naszą kulturę i tożsamość narodową. Polszczyzna jest jednym z 25 największych języków na świecie, posługuje się nią ponad 40 milionów ludzi w Polsce i poza jej granicami. To między innymi za sprawą wspólnego języka ludzie, którzy żyją w różnych częściach świata, należą do różnych środowisk czy pokoleń – czują, że należą do jednej wspólnoty.
W naszej szkole święto to stało się pretekstem do refleksji nad dbałością, poprawnością i kondycją języka ojczystego. Stąd „dzień", jak zresztą w wielu innych placówkach, wydłużył się znacznie, a nasi uczniowie aktywnie włączyli się w zaproponowaną zabawę. Za zadanie mieli stworzenie mapy mentalnej ze skojarzeniami dotyczącymi języka ojczystego, dokonanie wyboru trzech słów – najładniejszego, najtrudniejszego do wymówienia i najtrudniejsze do zapisania, zmierzenie się z zapisem kaligraficznym tekstu oraz łamańcami językowymi. Również uczniowie pochodzący z Ukrainy przygotowali prace w języku ojczystym.
Mamy nadzieję, że te działania przyczyniły się do bardziej świadomego i odpowiedzialnego spojrzenia naszych uczniów na wagę poprawności językowej oraz większej dbałości o wyrazistą mowę czy staranniejsze pismo.
Renata Rusin
Nauczycielka języka polskiego